Dlaczego razem?

Kościół umieszcza w jednym dniu uroczystość św. Pawła wraz ze św. Piotrem nie dlatego, aby równał go w prymacie z pierwszym następcą Chrystusa. Chodziło jedynie o podkreślenie, że obaj Apostołowie byli współzałożycielami gminy chrześcijańskiej w Rzymie, że obaj w tym mieście oddali dla Chrystusa życie swoje oraz że w Rzymie są ich relikwie i sanktuaria. Najwięcej jednak zaważyła na połączeniu pamiątki obu Apostołów w jednym dniu opinia, dzisiaj uznawana za mylną, że obaj Apostołowie ponieśli śmierć męczeńską w jednym dniu i roku. Już w roku 258 obchodzono święto obu Apostołów razem dnia 29 czerwca, tak na Zachodzie, jak też i na Wschodzie, co by wskazywało na powszechne przekonanie, że to był dzień śmierci obu Apostołów. Taki bowiem był bardzo dawny zwyczaj, że święta liturgiczne obchodzono w dniu śmierci męczenników, a potem także (od w. IV) - wyznawców.

środa, 17 listopada 2010

Marco Zoppo

                                          św. Piotr, ok. 1468                                                         św. Paweł, ok. 1470
Marco Zoppo (1433-1498) był włoskim malarzem renesansowym, działającym w rodzinnej Bolonii.

sobota, 13 listopada 2010

U Piotra na Watykanie

Arnolfo di Cambio (1245-1302) statua św. Piotra, wczesny XIV wiek, bronz. Bazylika św. Piotra na Watykanie.

piątek, 12 listopada 2010

Relief św. Piotra i Pawła, IV/V w. Museum Paleocristiano Nazionale, Akwileja

wtorek, 9 listopada 2010

PIERWSZY POLSKI DOKUMENTALNO-EDUKACYJNY FILM O ŚW. PAWLE


Kim był Paweł z Tarsu? Jak z przeciwnika chrześcijaństwa przeobraził się w jego gorącego zwolennika? Jaką trasę pokonał realizując swoją misję? Wkrótce pojawi się pierwszy polski film odpowiadający na te pytania.
„Paweł z Tarsu. Pojednanie Światów” to pierwsza polska produkcja o życiu Apostoła Narodów. Realizacja dwunastoodcinkowego serialu dobiegła końca i niebawem ujrzy światło dzienne. Scenarzysta i jednocześnie reżyser filmu to postać o zróżnicowanych zainteresowaniach. Grzegorz Misiewicz, jako podróżnik, fotografik i wieloletni przewodnik wycieczek pielgrzymkowych i turystycznych przemierzył tysiące kilometrów. W ten sposób poznał go producent „Pawła z Tarsu” Dariusz Trętowicz i zaproponował współpracę. Jednak Misiewicz to nie tylko znawca i miłośnik turystyki. Doświadczenie zdobywał też jako aktor, mim i reżyser.
Pomysł stworzenia nowatorskiego filmu o Szawle, który stał się Pawłem zrodził się dzięki obchodom Roku Świętego Pawła 2008/2009. Nie jest to typowa opowieść o tematyce religijnej, lecz raczej relacja z podróży, w której nieszablonowo przedstawiona postać tytułowa zaprasza widza do wędrówki sladami swojego życia.
- To reporterska i w miarę możliwości dokumentalna rekonstrukcja wydarzeń związanych z Pawłem w historycznych miejscach jego pobytu i działalności - mówi reżyser.
Twórcy filmu chcieli też przedstawić Pawła z Tarsu jako osobę otwartą, który z zaciekłego prześladowcy Kościoła stał się jego wybitnym orędownikiem. Jednocześnie był apostołem, który chciał jednać, a nie dzielić.
- O Pawle z Tarsu można śmiało powiedzieć, że był rewolucjonistą w spojrzeniu na relacje międzyludzkie. W czasie, kiedy świat był głęboko podzielony (…) on głosił równość wszystkich ludzi względem siebie – tłumaczy ks. prof. Waldemar Rakocy CM, autorytet w dziedzinie i autor książki „Rozmowy z Pawłem z Tarsu. O Bogu i człowieku”.
Ta pierwsza wrocławska produkcja to także film o istocie człowieczeństwa, historii cywilizacji, początkach chrześcijaństwa i jego wpływie na rozwój naszej kultury.
- Paweł z Tarsu to jedna z tych postaci w dziejach ludzkości, które wpłynęły na zmianę biegu historii. Świat, jaki zastali i jaki pozostawili po sobie - to dwa różne światy – dodaje ks. prof. Rakocy.
Zdjęcia do filmu powstawały w Turcji, Izraelu, Grecji, Syrii, Rzymie, na Cyprze i na Malcie, co oznaczało również niesamowitą podróż dla całej ekipy filmowej. Tego, co wydarzyło się podczas realizacji nagrań, nie przewidział nikt z czteroosobowego zespołu. Pierwszy etap zdjęć, rozpoczęty w listopadzie 2008 roku, nie obył się bez inwigilacji izraelskich służb bezpieczeństwa czy zatrzymania przez syryjską armię. Kolejna wyprawa, zorganizowana prawie rok później, zaowocowała następną porcją zdjęć, ale przyniosła też po drodze greckie strajki i stłuczkę na tureckich drogach. Jednak największe zaskoczenie i jednocześnie najtrudniejsza próba czekała filmowców w ostatniej rundzie. W Rzymie pod Bazyliką Św. Pawła złodzieje ukradli im część profesjonalnego sprzętu i zrealizowanych nagrań.
Jak jednak niedługo będzie można się przekonać, mimo niemiłych niespodzianek, zdjęcia zrealizowano do końca. Wydarzenia z planu filmowego mogą posłużyć za materiał do kolejnego filmu, co zresztą zainspirowało autorów do organizacji wystawy i pokazu filmu „making off”, które zdradzą nam okoliczności, w jakich powstał „Paweł z Tarsu. Pojednanie narodów”. Odbędą się one w połowie listopada we wrocławskiej restauracji Itineris.
Karolina Strzelecka
Więcej informacji o filmie możecie znaleźć na stronie www.paulusfilm.com .

wtorek, 2 listopada 2010

El Greco, Apostołowie Piotr i Paweł, 1592

olej na płótnie, 1605–1608 Nationalmuseum, Sztokholm
Na płótnie pędzla sławnego hiszpańskiego malarza El Greco z 1605 roku obrazującego św. Piotra i św. Pawła, obaj apostołowie przedstawieni są wraz z ich atrybutami. Św. Piotr i Paweł są Apostołami, którzy wywarli największy wpływ na rozwój Kościoła. El Greco namalował ich w ten sposób, by pokazać, że wzajemnie się uzupełniają.
Kluczową rolę pełnią w obrazie ręce obu Apostołów, zwróćmy uwagę na ich gestykulacje. Św. Paweł (z prawej) opiera lewą rękę na otwartej księdze Biblii. Był człowiekiem wykształconym, jego myśl jest bardzo ważna dla Kościoła. Dlatego w sztuce często przedstawiano go z księgą. Święty Piotr patrzy na tę księgę, a prawą rękę kieruje w stronę Pawła. Wskazuje w ten sposób, że myśl i teologia Pawła są ważne i winny nas inspirować.
W lewej ręce Piotr trzyma klucz, symbolizujący daną mu przez Chrystusa najwyższą władzę nad Kościołem: „I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19). Prawa ręka Pawła wskazuje właśnie w stronę tego klucza. Jego gest sprawia, że widz łatwiej zauważa ten atrybut, podkreśla też jego znaczenie. Paweł wskazuje na tego, który posiada te klucze.
Oczy apostołów są zatroskane, można domyślać się, że o Kościół.
El Greco kilka razy namalował Piotra i Pawła razem. Obrazy te różnią się od siebie dość znacznie. Na jednym z nich zamiast księgi pojawia się inny atrybut Pawła – miecz – symbol jego męczeńskiej śmierci. Zawsze jednak artysta w centrum kompozycji umieszczał przeplatające się dłonie wskazujących na siebie wzajemnie dwóch Apostołów – filarów Kościoła.
(korzystałem obficie z artykułu: Leszka Śliwy, Gość Niedzielny Nr 26/2005)